Motylek to debiutancka powieść Katarzyny Puzyńskiej i jest to bardzo udany debiut. Akcja książki osadzona została w niewielkiej wsi nieopodal Brodnicy. W zimowy poranek, na drodze na skraju Lipowa, znaleziona zostaje martwa zakonnica. Początkowo wydaje się, że to zwykły wypadek i kobieta została potrącona przez samochód. Okazuje się jednak, że było to morderstwo. Kilka dni później zostaje zamordowana kolejna osoba. Czy te zbrodnie były ze sobą powiązane? Śledztwo prowadzą policjanci z lokalnej komendy, dla których jest to pierwsza tak poważna sprawa. Każdy z mundurowych ma swoje prywatne problemy, które wpływają również na stosunki panujące na komisariacie.
Klimat tego kryminału jest zachwycający - swojski, niemal sielankowy. We wsi znają się wszyscy, plotki i ploteczki przekazywane są z ust do ust. Czy zatem może się tu ukrywać morderca? Okazuje się że niemal każdy ma swoje małe tajemnice i grzeszki. Ale tajemnice niektórych są niewyobrażalne. Całość jest perfekcyjne przemyślana i zaplanowana do najdrobniejszego szczegółu. Jeden po drugim, poznajemy kolejne postacie i historię ich życia. Teraźniejszość miesza się z odległą przeszłością. Powoli składają się one w całość, a mimo wszystko morderca do końca pozostaje w ukryciu. Akcja rozwija się z początku niezbyt szybko, ale pod koniec nabiera takiego tempa, że trudno oderwać się od ostatnich stron.
Klimat tego kryminału jest zachwycający - swojski, niemal sielankowy. We wsi znają się wszyscy, plotki i ploteczki przekazywane są z ust do ust. Czy zatem może się tu ukrywać morderca? Okazuje się że niemal każdy ma swoje małe tajemnice i grzeszki. Ale tajemnice niektórych są niewyobrażalne. Całość jest perfekcyjne przemyślana i zaplanowana do najdrobniejszego szczegółu. Jeden po drugim, poznajemy kolejne postacie i historię ich życia. Teraźniejszość miesza się z odległą przeszłością. Powoli składają się one w całość, a mimo wszystko morderca do końca pozostaje w ukryciu. Akcja rozwija się z początku niezbyt szybko, ale pod koniec nabiera takiego tempa, że trudno oderwać się od ostatnich stron.
Po Motylka sięgnęłam zachęcona pozytywnymi opiniami i zdecydowanie się nie zawiodłam.Szczęśliwie mam już na półce kolejną część serii o policjantach z Lipowa, dzięki czemu mogę nadal cieszyć się klimatycznym Lipowem.
Motylek, Katarzyna Puzyńska, Wyd. Prószyński i S-ka, 2014
Ja nie znam tej autorki, ale może przeczytam.
OdpowiedzUsuń