Motywacja

Tej wewnętrznej zabrakło mi jakiś czas temu, dlatego nic tu się nie pojawiało od dłuższego czasu. Chociaż właściwie jest to wynik również braku czasu (odkąd wróciłam do pracy po urlopie macierzyńskim znalazłam się w innym wymiarze), a i czytałam niewiele bo zawsze coś ważniejszego pojawiało się na horyzoncie. Teraz trochę już sobie to wszystko poukładałam, albo tak mi się wydaje ;) Najważniejsze, że mam bardzo fajną zewnętrzną motywację do tego żeby jednak coś się na tym blogu działo, bo z każdym dniem przybywa osób obserwatorów na FB. Dlatego już wkrótce coś tu znowu naskrobię, a tymczasem obiecuję że jak liczba polubień osiągnie 500 pojawi się tu fajny konkurs :)

 

Komentarze