Czas żniw - Samantha Shannon

Czas żniw, to moment w którym uwięzieni przez Sajon jasnowidze przekazywani są jako niewolnicy do Szeolu - terytorium rządzonego przez rasę Refaitów. W totalitarnym państwie powstałym na terenie Wielkiej Brytanii, skoncentrowanym głównie wokół miast - twierdz, jasnowidzenie jest przestępstwem, a sami jasnowidze postrzegani jako ułomni, napiętnowani. Powstały specjalne jednostki mające za zadanie ściganie i eliminowanie jasnowidzów ze społeczeństwa. Siłą rzeczy jest też podziemne, nielegalne stowarzyszenia zrzeszające jasnowidzących. Jednym z nich jest Siedem Pieczęci, do którego należy Page, dziewczyna obdarzona rzadkim darem, pozwalającym opuszczać duchowi ciało. Istotą jasnowidzenia jest możliwość kontaktowania się z zaświatami. Można to robić przy użyciu artefaktów takich jak karty czy kości. Jednak Ci najpotężniejsi nie potrzebują żadnych przedmiotów, mają też moc wpływania na świat duchów.

W Szeolu umiejętności jasnowidzów są rozwijane. Muszą jednak walczyć o przetrwanie, przechodzą próby które odzierają ich z człowieczeństwa, są skłaniani do zdrady. Reifaci karmią się ich aurą, traktują jak mięso armatnie. Page zostaje podopieczną jednego z bardziej wpływowych Refaitów i zarazem jednego z najbardziej przychylnych ludziom. Jej dar jest na tyle rzadki, że staje się obiektem zainteresowania władczyni Szeolu, znanej z kolekcjonowania umiejętności najlepszych jasnowidzów. Umiejętności innej osoby może przejąć tylko zabijając ją. Page jest w sytuacji bez wyjścia, jeśli nie pokaże swojego daru zginie w walce, jeśli go ujawni również zostanie zabita.

Szczerze mówiąc, kilkanaście-kilkadziesiąt pierwszych stron nie nastawiło mnie pozytywnie do książki. Szczególnie dosyć obszerna klasyfikacja jasnowidzów na samym początku, zapoznanie się z którą potrzebne jest do zrozumienia niektórych wydarzeń a także nagromadzenie nowych słów, sprawiają, że można się w tym gąszczu pogubić. Jednak im dalej, tym bardziej stworzony przez Samanthę Shannon świat zaczął mnie wciągać. Jest niezwykle rozbudowany i kompletny, dopracowany w najmniejszych szczegółach. Bogactwo różnorodnych bohaterów i wartka akcja sprawiają, ze trudno się oderwać od czytania.

To, że książka jest literackim debiutem autorki wiedziałam wcześniej. Ale dopiero po jej skończeniu sięgnęłam po więcej informacji i ku mojemu zdziwieniu okazało się że pisarka ma dopiero 23 lata! Jestem pod wielkim wrażeniem jej pisarskiej dojrzałości. Dla fanów sag dobrą wiadomością będzie to, że zaplanowanych jest kolejnych sześć tomów powieści.


Czas żniw, Samantha Shannon, Wydawnictwo Sine Qua Non, 2013

Komentarze

  1. Będąc w księgarniach zawsze kusiła mnie ta książka. "Czas żniw" oraz "Inferno". Jednak żadnej z tych pozycji nie kupiłam ani nie przeczytałam. Wiem, że na pewno kiedyś to nastąpi tylko jestem ciekawa, z którą zapoznam się wcześniej.
    "Czas żniw" nie do końca odpowiada moim gustom literackim, ale jednak ma w sobie coś, co mnie do tej książki przyciąga. Dlatego chciałabym zaryzykować i zobaczyć czy taki rodzaj literatury może mnie zachwycić. Mam ogromna nadzieję, że tak będzie. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Wszelkie obraźliwe komentarze i nieeleganckie reklamy będą usuwane.